Jeśli gracie w Diablo IV i ktoś Wam coś mówi, to... polecam zawsze wszystko weryfikować... i to nie u kilku źródeł, a samemu :)
Co sezon Blizzard wprowadza jakieś modyfikacje, ale jednocześnie potrafi zmieniać rzeczy także w trakcie trwania sezonu i mam wrażenie, że nie o wszystkim informuje wprost i nie wszystko trafia do changelogu.
Np. na początku sezonu na polowaniach na głowy expiło się i dropiło świetnie, ale gdzieś w międzyczasie "kurek" został przykręcony.
Wczoraj i dziś z ciekawości porównałem expa zdobywanego w Dołach i podziemiach koszmarów. Ku mojemu zdziwieniu za samodzielne przejście Pit 80 dostałem podobną ilość expa ( żółty i różowy) jak drużynowo za Pit 95 (biały). Za to za podziemie koszmarów - wyraźnie mniej expa, choć wcześniej głowę bym dał, że exp i tu, i tu będzie leciał podobnie. Co jest bolesne, to to, że zrobienie Dołów zajmuje mniej czasu niż dokładne czyszczenie nawet niezbyt rozbudowanych podziemi.
Zaskoczyła mnie trochę różnica expa w Dołach. Wygląda na to, że podobnie jak w podziemiach zależy ona od tego, na jakie potwory trafimy i jakie ubijemy, stąd minimalna różnica środkowych pasków.
Natomiast bardzo negatywnie zaskoczyło mnie to, że drużynowe przebijanie się przez doły na poziomie 95 są podobnie opłacalne jak samodzielne na 80. To jest 15 poziomów trudności różnicy, sporo.
Zrobiłem też porównanie expa przy 10 falach piekielnych hord.
Hordy robi się 12 minut, w tym czasie można obskoczyć 4x Doły. Sumarycznie exp w hordach jest odrobinę mniejszy, ale w zamian dostaje się lepsze nagrody (legendarne i obducyt). Przy czym moim zdaniem hordy są bardziej monotonne i męczące, bo przez te 12 minut trzeba cały czas napierdzielać w potwory z minimalnymi chwilami wytchnienia, doły pod tym kątem są lżejsze.